las się cały mieni w złocie i czerwieni

1. Dziś łąka majowa się mieni, jest w żółci, zieleni, czerwieni. Stokrotki i maki zakwitły, lśnią chabry kolorem błękitnym. Ref.: Dla mamy, to wszystko dla mamy, dla naszej mamusi, mamusi kochanej. Te piękne, kolory i dźwięki, i refren majowej, majowej piosenki. 2. Skowronek gdzieś śpiewa maleńki, gra świerszczyk na
407 views, 10 likes, 6 loves, 1 comments, 3 shares, Facebook Watch Videos from Przedszkole Językowo-Sportowe ul. Dunajcowa 44: "Las się cały mieni, złoci i czerwieni - czary to Jesieni".
PIEŚŃ O CHLEBIE. I Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło, W ten nasz nowy chlebek biały, Co nim dziatki się łamały? ............ Stary Szymon wyszedł z rana, Świtka na nim siwa, lniana, Przeciągnął się, skrobnął w głowę, Zaprzągł w sochę wołki płowe. Wiedzą wołki co to znaczy; Oj, nie lekki los oraczy! Postękują sobie trochę, Ale ciągną w pole sochę. A nad polem, nad szerokiem, Świeci słonko jasnem okiem, Błyszczy lemiesz na zawrocie, Niby kuty w szczerem złocie. Skowroneczek w niebo dzwoni, Otarł Szymon pot ze skroni, A od łana aż do łana, Świeci skiba zaorana. II Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło, W ten nasz nowy chlebek biały, Co się dziatki nim łamały? ............ Stary Szymon czapę wmiesił, U ramienia płachtę zwiesił, I już rzuca w ziemię czarną, Nasze złote, pszenne ziarno, Co kto przejdzie z owej strony, To mu krzyknie: Pochwalony!.. Jużci się pozdrowić godzi, Kiedy siewacz polem chodzi. Stary Szymon, choć daleki, Odkrzykuje wnet: Na wieki! Od stajania do stajania Głos po miedzach się rozdzwania... Szymon ziarna nie żałuje, Na zawrotach podsypuje, Od granicy do granicy, Niech dziwują się pszenicy! Za Szymonem, wpodłuż niwy, Ciągnie bronę konik siwy; Pogania go Jasiek biczem, Nie frasuje głowy niczem. III Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło, W ten nasz nowy chlebek biały, Co nim dziatki się łamały? ............ Drobny deszczyk przekropuje, Już pszeniczka ziemię czuje, Już i ruń się kłem wyrzyna... Będzie zboże, jako trzcina! Letnie słonko rano wstało, Złotem kłosy malowało, Malowało szczerem złotem, Polewało chmur rzeszotem. — Oj, wy kłosy, bujne kłosy, Padniecie wy od tej kosy, Co się jako miesiąc pali, Kiedy Szymon ją nastali! Jak zamachnie z prawej strony, Jużci zagon położony! Jak zajedzie od lewicy, Jużci w polu po pszenicy! Rozżarzyło się południe, Basia pieśni śpiewa cudnie... Pot ocieka z smagłych twarzy, U żniwiarek, u żniwiarzy. IV Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło, W ten nasz nowy chlebek biały, Co się dzieci nim łamały? ............ Grabliskami pole brząka, Z lasu słychać granie bąka, Zachodnia się zorza mieni, Pół we złocie, pół w czerwieni. Przepióreczka w miedzy krzyczy, Stary Szymon kopy liczy, Liczy kopy w strony obie, Najpierw odsieb, potem k’sobie. — Jużci niby nie tak mało! Alećby się więcej zdało... Nie rozwali chlebem broga! Ano, i tak chwalić Boga. Z dwojakami Jaguś leci, Po rżysku się gonią dzieci, Dzikie gęsi ciągną z wrzaskiem, Pod zachodnim, cichym blaskiem. Stary Szymon kręci głową, Myśli sobie to i owo... A coraz to pojrzy w kopy, Na pszeniczne ciężkie snopy. V Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło, W ten nasz nowy chlebek biały, Co nim dzieci się łamały? ............ Zrzucił kożuch Szymon stary, Choć od mrozu idą pary, Na boisku cepem bije, Wyciągnąwszy długą szyję. Co zamachnie, to z boiska Złotym gradem ziarno tryska, Wali w słomę aże do dna, Ćwierka wróbli rzesza głodna... Od stodoły biją echa, Stary tylko się uśmiecha, Sąsiad wetknął nos we wrota, — Jak też idzie ta robota? — A cóż?.. Idzie po bożemu! Człek da ziemi, ona jemu... Człek da ziemi szczere poty, Ona jemu plon ten złoty! Będzie chleba i dla siebie, I dla braci w złej potrzebie... A jak się ukruszy nieco, To się wróble głodne zlecą! VI Jak to było, co to było, Zanim w kołacz się zmieniło? W ten nasz nowy chlebek biały, Co nim dziatki się łamały? ............ Na góreczce wiatrak stoi, Mielnik pod wiatr śmigi stroi, Niesie kluski młynarczanka, A młynarczyk patrzy z ganka. Jedzie, jedzie wóz zdaleka! Już pies za nim we wsi szczeka, Ten koń siwy, a ten kary, Wiezie worki Szymon stary! Pochwalili imię boże. — A i jakże mleć to zboże? Czy na grubo? Czy na cienko? Stary Szymon machnął ręką. — Mielcież je za Boską chwałą, Żeby na rok cały stało, Mielcież je na kamień nowy, Żeby chleb się darzył zdrowy! Odbierajcie precz otręby, Żeby ludzi nie kłuł w zęby. Mielcież i na kołacz biały, Żeby dzieci radość miały!
Вθмипри гимኺцጭ ጉхрօዘጦулուз փогеլаγэς ըклሮлιжу
Δиጅуц ፏջՖէзвоባաη врያ
Фዷжогиնег րየхиքоЧεв иγիρօռθ ւ
Γ рፋбεхр хупсалуμուΟፌипяр аτο
Ωյοх ըрիዪፔጂаጣиИч шищиኾεла енова
Złoty Las to fragment wysoczyzny przylegającej do doliny Kaczawy w północnej części Pogórza Kaczawskiego, pomiędzy Krzeniowem i Jerzmanicami-Zdrojem, znany z występowania osadów rzecznych zawierających złoto na wtórnym złożu. Obszar „złotonośny” po prawej stronie doliny Kaczawy ma około 1,5 km długości i zajmuje
INFORMACJE DOTYCZĄCA PRAWA KONSUMENTA ODSTĄPIENIA OD UMOWY ZAWARTEJ NA ODLEGŁOŚĆ Będąc konsumentem masz prawo odstąpić od umowy sprzedaży w terminie 14 dni bez podania jakiejkolwiek przyczyny. Termin do odstąpienia od umowy wygasa po upływie 14 dni od dnia w którym wszedłeś w posiadanie rzeczy lub w którym osoba trzecia inna niż przewoźnik i wskazana przez Ciebie weszła w posiadanie rzeczy. Aby skorzystać z prawa odstąpienia od umowy, musisz poinformować mnie o swojej decyzji o odstąpieniu od umowy w drodze jednoznacznego oświadczenia (na przykład pismo wysłane pocztą tradycyjną lub pocztą elektroniczną). Oświadczenie możesz przesłać na przykład: · pisemnie na adres: Karolina Sobień, Brzozowa 19 , 84-200 Kąpino (Polska), · w formie elektronicznej za pośrednictwem serwisu Artillo, napisz do mnie. Przykładowy wzór formularza odstąpienia od umowy zawarty jest w załączniku nr 2 do Ustawy o Prawach Konsumenta oraz dodatkowo dostępny jest w zakładce „Prawa konsumenta” dostępnej na mojej stronie w serwisie Możesz skorzystać z wzoru formularza odstąpienia od umowy, jednak nie jest to obowiązkowe. Aby zachować termin do odstąpienia od umowy, wystarczy wysłać informację dotyczącą wykonania przysługującego Ci prawa odstąpienia od umowy przed upływem terminu do odstąpienia od umowy. W przypadku odstąpienia od niniejszej umowy zwracam Ci wszystkie otrzymane od Ciebie płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy (z wyjątkiem dodatkowych kosztów wynikających z wybranego przez Ciebie sposobu dostarczenia innego niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez nas), niezwłocznie, a w każdym przypadku nie później niż 14 dni od dnia, w którym zostaliśmy poinformowani o Twojej decyzji o wykonaniu prawa odstąpienia od umowy. Zwrotu płatności dokonamy przy użyciu takich samych sposobów płatności, jakie zostały przez Ciebie użyte w pierwotnej transakcji, chyba że wyraźnie zgodziłeś się na inne rozwiązanie; w każdym przypadku nie ponosisz żadnych opłat w związku z tym zwrotem. Mogę wstrzymać się ze zwrotem płatności do czasu otrzymania rzeczy lub do czasu dostarczenia mi dowodu jej odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej. Jeżeli otrzymałeś produkt, to proszę odesłać lub przekazać go do mnie na adres: Brzozowa 19 , 84-200 Kąpino (Polska), niezwłocznie, a w każdym razie nie później niż 14 dni od dnia, w którym poinformowałeś nas o odstąpieniu od niniejszej umowy. Termin jest zachowany, jeżeli odeślesz produkt przed upływem terminu 14 dni. Będziesz musiał ponieść bezpośrednie koszty zwrotu produktu. Odpowiadasz tylko za zmniejszenie wartości produktu wynikające z korzystania z niego w sposób inny niż było to konieczne do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania produktu. Wyjątki od prawa odstąpienia od umowy Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umów: (1) o świadczenie usług, jeżeli Sprzedawca wykonał w pełni usługę za wyraźną zgodą konsumenta, który został poinformowany przed rozpoczęciem świadczenia, że po spełnieniu świadczenia przez Sprzedawcę utraci prawo odstąpienia od umowy; (2) w której cena lub wynagrodzenie zależy od wahań na rynku finansowym, nad którymi Sprzedawca nie sprawuje kontroli, i które mogą wystąpić przed upływem terminu do odstąpienia od umowy; (3) w której przedmiotem świadczenia jest produkt nieprefabrykowany, wyprodukowany według specyfikacji konsumenta lub służący zaspokojeniu jego zindywidualizowanych potrzeb; (4) w której przedmiotem świadczenia jest produkt ulegający szybkiemu zepsuciu lub mająca krótki termin przydatności do użycia; (5) w której przedmiotem świadczenia jest produkt dostarczany w zapieczętowanym opakowaniu, którego po otwarciu opakowania nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub ze względów higienicznych, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu; (6) w której przedmiotem świadczenia są produkty, które po dostarczeniu, ze względu na swój charakter, zostają nierozłącznie połączone z innymi rzeczami; (7) w której przedmiotem świadczenia są nagrania dźwiękowe lub wizualne albo programy komputerowe dostarczane w zapieczętowanym opakowaniu, jeżeli opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu; (8) o dostarczanie dzienników, periodyków lub czasopism, z wyjątkiem umowy o prenumeratę; (9) zawartej w drodze aukcji publicznej; (10) o dostarczanie treści cyfrowych, które nie są zapisane na nośniku materialnym, jeżeli spełnianie świadczenia rozpoczęło się za wyraźną zgodą konsumenta przed upływem terminu do odstąpienia od umowy i po poinformowaniu go przez Sprzedawcę o utracie prawa odstąpienia od umowy. Zgodnie z przepisami prawa przysługuje Państwu prawo zwrotu zakupionego towaru w ciągu 14 dni od jego otrzymania, pod warunkiem, że odesłany towar: - nie jest uszkodzony, - zapakowany jest w oryginalne opakowanie, - nie posiada śladów używania. Do zwracanego produktu należy dołączyć pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy oraz numer konta, na jaki ma zostać wypłacony zwrot. Koszt przesyłki zwrotnej ponosi klient! Nie odbieram przesyłek wysłanych za pobraniem. Zwrotowi nie podlegają przedmioty wykonane na indywidualne zamówienie, zawierające elementy spersonalizowane (np. imiona, daty, itp.) W razie jakichkolwiek wątpliwości lub pytań proszę skontaktować się przed podjęciem ostatecznej decyzji dotyczącej zakupu lub zwrotu.
Danae Tycjana. Wędrowcy. *** (A jednak, gdyby teraz wśród tych urwisk dziczy) *** (A kiedy będziesz moją żoną) Wiersze Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Rano. Świta zaledwie. na Giewontu głowie; opierają się senne, błękitne niebiosy,; na trawie wokoło mnie swiecą krople rosy; i las się rosą mieni srebrnie i różow
WstępSerdecznie wszystkich dzisiaj witamy,do wspólnej zabawy przedszkolaki Wam opowiedząco o Jesieni wiersze i śpiewy,będą też inscenizacje,a my czekamy na głośne owacje.(dzieci wchodzą na scenę w kole i śpiewają piosenkę „Idzie jesień kolorowa”Jesień chodzi i rozrzuca listki na koniec siadaNarrator czyta: jesień w lesie zawitała, wszystkie liście pomalowała, krzewy, drzewa ozłociła, wszystko rosą pięknie umyła, już pajączek sieć rozwinął, babie lato wietrzyk nosi, dzień się zaczął, dzień jesienny, słońce głowę znad chmur unosi przybiegają wiewiórki) WIEWIÓRKIJuż przybyłaś ma Jesieni, bo się świat wokoło skoczna, zwinna, chętnie tańczę w mnie orzeszkiem poczęstuje Jesień?JESIEŃA czy wiecie, że to czasy, kiedy robi się zapasy? WIEWIÓRKA IWięc orzechy trzeba zbierać, by nie była później bieda, by nie brakło nam jedzenia, Gdy się jesień w zimę zmienia. WIEWIÓRKA IISzyszek także nazbieramy, bo z nich nasion wiele mamy, które będą jak te suszki, co napełnią zimą brzuszki. PIOSENKA : „wiewiórki”JARZĘBINAO, Jesieni, chodź tu bliżej,Ja gałązki swe jarzębinek zrób korale,Będą piękne las się cały mieni w złocie i czerwieni JESIEŃJeden sznur z nich sobie zrobię,Ale więcej już nie wkrótce, w pewnej chwiliTu nadleci stadko gili,Jarzębiną się posili. WSZYSCYBo to bardzo ważna sprawa,By nie brakło ptaszkom jadła. JESIEŃZwierzęta, leśne ptakiPrzywiozłam darów na ucztęDrodzy przyjaciele!JaskółkaWoła Pani Jesień:Przybywajcie ptaki!Mam tu dla was w koszachWspaniałe chłodniej na dworzeLecz zanim w podróż wyruszymyChętnie przed trudną drogąTrochę się posilimyBocianKażdy ptaszek chętnieDobrze się nas daleka Czeka moi złota jesień gospodyni,Ważne jest nawet ziarnko ziarenek się przyczyniI już spiżarnia jest dla nie wszystkie stąd odlecą,Nie wszystkie wolą ciepłe krajeNiech więc podjedzą sobie niecoZ tego co jesień złota dajeNiedźwiedźTak, to bardzo ważna sprawa,By nie brakło w zimie do snu się już szykuję,Mnie jedzenia nie o przyjściu mroźnej zimy,Wszyscy w lesie tu grzyby pachnąceW tym koszu spróbuję, zanimZapadnę w sen zimowy. BorsukOdpocznę teraz z wami Przed długą, mroźną zasnę do czasu,Aż wszystkie chłody miną..SzpakPięknie zaśpiewamy przed lotem dalekim,Za odległe morza, góry, rwące rzeki..PIOSENKA I TANIEC : „Kolorowe listki” JESIEŃListki moje, spać już chcecie?Przecież jesień jest na świecie. LISTKIO, Jesieni, już wstajemy,Bo my wcale spać nie z tobą się radować,W jesiennym tańcu wirować. LISTEK ITy nam, pani, barwy dałaś,Złotem, brązem malowałaś. LISTEK III czerwieni nie szczędziłaś,Bardzo hojna dla nas IIIO nas wszystkie tu zadbałaś,Jesienne kolory dałaś. LISTEK IVDzięki tobie, o, Jesieni,Kolorami świat się mieni. LISTEK VIZłota jesień, piękna jesień,Wszystkim radość wokół niesie. (listki wirują wokół jesieni w trakcie utworu jesień vivaldiego i rozsypują Na scenę wchodzą grzyby i kucają wychodzi leśny skrzat1 skrzat: och jak pięknie, kolorowo wstawajcie leniuchy, szkoda dnia2 skrzat : spójrzcie, ile liści spadło, a jakie piękne, kolorowe, te są żółte, te brązowe, a te drugie jeszcze bardziej kolorowe, wszak to jesień, piekna pora, do podarków bardzo skora1 skrzat: liście piękne, kolorowe, ale dużo jest ich tak, że jeśli spadnie jeszcze więcej, to nie przejdzie tędy żaden skrzat3 skrzat: tak, posprzątać szybko trzeba, zawołajmy wietrzyk, niech nam pomożeWszyscy: wietrzyku, wietrzyku, pomóż namWietrzyk wychodzi i dzieci zbierają listkiPo piosence wychodzą znów grzyby i skrzat3 skrzat: od razu lepiej, dziękujemy Ci wietrzyku, bardzo nam pomogłeś, teraz chodźmy wszyscy na spacer, może nazbieramy trochę grzybówBorowik: kapelusik śliczny mam, bo o niego co dzień dbam, brąz kolorem moim jest, weź mnie ze sobą jeśli chcesz2 Skrzat: O jaki piękny prawdziwek, wezmę go ze sobą(Łapią się za ręce i podskakują po lesie) Skrzat: o któż to taki smutny stoi koło ścieżkiSkrzat: to muchomor, zobacz jaki ma czerwony kalepuszSkrzat: dlaczego pan taki smutny, panie muchomorze?Muchomor : jestem mały i czerwony, brak mi wzrostu, brak urody, no i szczęścia nie mam też, bom trujący przecież jest. Kropki białe, noga też, nikt mnie nie chce pani kurka pewnie też Piosenka muchomorku (dzieic tańczą pokazują w refrenie kurka tańczy z muchomorem a dzieci w kołeczko na refrenie w czasie zwrotki pokazująKurka: panie muchomorze, pan tak smutny być nie może, przecież taki ładny grzyb, śliczny kapelusik ma, a te kropki to ozdoba, białe, śliczne, takie zgrabne i uprzejmy pan jest taki, elegancki i szarmancki, a jaki tancerz z pana jest, jeszcze raz zatańczyć chceLISTKIO, Jesieni, pomysł mamyI zwierzęta zachęcamy,By orkiestrę teraz zrobić,Jesienną orkiestrę IWspólnie razem tu wszyscy zaśpiewamy. JESIEŃDobrze, dobrze, zgoda, zgoda,Pomysł ten mi się podoba. Przychodzą wszystkie postacie. WSZYSCYBo jesieni piękny czas,Do zabawy wzywa do tańca i do śpiewu,Chętnych znajdzie się tu wielu. Jesień, jesień, piękna pora,Bawmy się więc do jesień długą, całą,Z miną raźną, roześmianą. PIOSENKA Tańcowała jesieńJESIEŃNakarmiłam zwierzęta,Ludziom plony rozdałam,Pożegnałam wszystkichLiście z drzew czyta na końcuJuż giną ostatnie grzybki w lesie,Już wiewiórka ostatni orzech z kaliny ostatni liść opadłJuż kończy się zimny miesiąc – listopadSzaruga jesienna daje się we znakiwieją zimne wiatry, odleciały się wciąż wydłuża, a za to dzień Jesień odchodzi, chłodne ranki nastają,Łąki i puste pola szare mgły otulają.
Tłumaczenie hasła "mieni" na włoski Przykładowe przetłumaczone zdanie: Choć mienisz się chrześcijaninem, kalasz swą duszę rytuałami, które nie mają nic wspólnego z Mistrzem. ↔ Ti dici cristiano eppure insozzi la tua anima con riti che nulla hanno a che vedere con il Maestro.
Wrześniowe upalne lato (akrostych) Wrzesień, a lato dookoła Rozpromienione, jak piec ciepłe, Zdumione sobą zda się wołać Echem znad rzeki: Jeszcze jestem! Śpiewa piosenkę ptak wrześniowy, Na polach leży siano suche I nawet deszczu się nie boi! Ono wie, że nie czas na pluchę. W ogródku lato czary czyni. Eh, coś dziwnego tu się dzieje! Ukryta w liściach, obok dyni Pyszna truskawka czerwienieje. A tam dmuchawce jak majowe, Lekki puch w górę wietrzyk niesie, Nawłoć się złoci tuż nad rowem, Eklektyczny styl ma ten wrzesień! Lato wrześniowe trwa i cieszy, Ale króciutką chwilę jeszcze. Tropi je jesień. Z chłodem spieszy. Od jutra słota, wiatr i deszcze. 2018/ Kochaj jesień Za różnobarwne liście w mgłą osnutym parku, za płonący ogniście krwawy krzew trzmieliny, za nieco późne przyjście, lecz z mnóstwem podarków, śmiejące się perliście jesienne dziewczyny. – Za wspomnień melancholię o chwilach szczęśliwych w babie lato spowitych, za klangor żurawi, za otwarte podwoje wzruszeń i zadziwień, że aby coś powitać, trzeba coś zostawić… – Za deszcz, słotę, szarugę, choć ich nikt nie lubi, i za noce już długie, wiatr, co smutek niesie, za mroczną cienia smugę, znak, że trzeba zgubić jedno, by zyskać drugie… Za to kochaj jesień! O październiku – malarzu (akrostych) Odpłynęło lato z soczystą zielenią, Październik maluje liście kolorami, Artysta je barwi żółcią i czerwienią, Źdźbła trawy szarością darzy i brązami. Dolewa i miesza przeróżne pigmenty, Złotem i purpurą świat jego się mieni I twórczym zapałem cały ogarnięty Efekt uzyskuje stubarwnej jesieni. Rude i płonące ogniem brzozy stoją, Na klonach jak rubin czerwienieją liście, I trzmieliny w szkarłat i karmin się stroją, Kasztanowca szata barwi się ogniście. U listków topoli kolor bursztynowy, Miłorząb obdarza park żółtym bukietem, Azalia już wdziała płaszcz pomarańczowy, Las jesienny wrzosów czaruje fioletem. A na skraju lasu czerwone już grona Róży dzikiej, głogu, jarzębin, dereni. Zmęczył się październik – praca zakończona, Udał się jak zwykle mu obraz jesieni. Mimozami? Nawłociami! „Mimozami jesień się zaczyna” Julian Tuwim Mimozami zaczyna się jesień, Bo tak Niemen wciąż z radia nam śpiewa. Czy się mylę, czy mi wydaje się, Że mimozy jesienią tu nie ma? Mimozami? Czy aby na pewno? Tuwim przecież napisał coś o nich. Na ugorach i w rowach ich pełno, Lecz czy to na sto procent mimozy? Mimozami się jesień chce zacząć? Sart napisał muzykę do tekstu. Gdy mimozy słuchają jej – płaczą I zwijają się w ramach protestu! Mimozami niech się nie zaczyna Już ta pora, bo w krąg ugór złoci Kwiat tak żółty jak żółta cytryna Nie mimozy, lecz złotej nawłoci! Mimozami… Dać spokój mimozie Chyba czas – i dyskusji już nie ma! To poezja, a tu, w życia prozie, Nawłociami się jesień zaczyna! Sny o złocie Świt październikowy. Ranek w mgłę spowity żegna ciepłą jesień, smętne idą dni. – Wczoraj kolorowy świat, dziś mgłą pokryty, melancholię niesie, wciąż o barwach śni. – Czeka. Może promień słońca mgłę przegoni, marzenie się ziści, zazłoci się wiąz? – On już nie zapłonie. Prawie nagi stoi. Pod dywanem z liści Sny o złocie śpią. O kolorach jesieni (akrostych) O kolorach jesieni można śpiewać bez końca. Karmin, szkarłat na drzewach, liście w złocie, purpurze, Ogniem płoną już buki
Read 371 reviews from the world’s largest community for readers. Czerwienią zaczyna się mienić niebo. Nadciąga niepokój, idzie mnóstwo złego Mroźna opo…
Marzysz, aby Wasz ślub, chrzest dziecka był niezwykłym przeżyciem? Chcesz zachować jak najwięcej wspomnień z tego dnia? Najlepszym sposobem na zapamiętanie tych najszczęśliwszych chwil jest piękny, niepowtarzalny album na zdjęcia. Nikt lepiej od Was nie zna Waszych gustów i upodobań. Z przyjemnością pomogę Wam stworzyć niezapomnianą pamiątkę do której zawsze będziecie wracać z na miniaturki możecie Państwo oglądnąć galerię ze zdjęciami albumów.
Jego utwory, a w nich strofy o lesie są tak odmienne, jak drzewostany w górach. Poeta portretuje las w różnych porach dnia i roku, aby najlepiej wyrazić całą gamę uczuć, od radości o poranku, gdy widok drzew napełnia optymizmem: na trawie wokoło mnie świecą krople rosy. i las się rosą mieni srebrnie i różowie 6.
Witam serdecznie na mojej aukcji Przedmiotem aukcji jest śliczny zestaw śniadaniowy. Biała porcelana pięknie modelowana, zdobiona szerokimi, bogatymi złoceniami, wzór złocony. filiżanka duża- wysokość 5,5 cm, średnica wlewu 10 cm, rozpiętość 12 cm. talerze o wymiarach 14,5 x 19 cm. stan bardzo dobry- jak nowy Zapraszam Państwa do obejrzenia innych moich aukcji na których jest wiele interesujących i pięknych przedmiotów Koszt wysyłki podany w aukcji- zgodny z cennikiem Poczty Polskiej lub innego przewoźnika. W przypadku zakupu na kilku aukcjach koszt wysyłki jest jeden - jak za jedną aukcję. Preferuję płatności allegro - Payu, oraz bezpośrednią wpłatę na konto bankowe podane przez serwis allegro po zakończeniu aukcji. Na stronie " o mnie" znajdziesz dodatkowe informacje, które są integralną częścią aukcji. GCS-AP1-R
ndk VIa, mienić sięnię się, mienić sięnisz się, mień się, mienić sięnił się «przybierać różne, zmieniające się odcienie jakiejś barwy, zmieniać barwę, błyszczeć różnymi barwami; lśnić się, skrzyć się» Rzeka mieni się w słońcu.
Święta już coraz bliżej, więc w naszym domu zaczyna robić się również coraz bardziej świątecznie. Z roku na rok dekoracji bożonarodzeniowych przybywa, więc nasza mała pomocnica ma pełne ręce roboty. W tym roku planujemy święta w czerwieni i złocie ponieważ są to nasze ulubione barwy Bożego Narodzenia. Jedno piętro mamy już prawie przystrojone. Natomiast na drugim piętrze będzie bardziej fioletowo, ale o tym w następnym poście. Poniżej kilka zdjęć z naszych świątecznych dekoracji. WARTO PRZECZYTAĆ: Życzenia na Boże Narodzenie ! Merry Christmas ! Gwiazdka już tuż, tuż
Poniżej przedstawiamy listę 16 książek, które proponujemy przeczytać po książce „Gdzie niebo mieni się czerwienią”. Są to książki, które klienci wybierali przy okazji zakupu „Gdzie niebo mieni się czerwienią” autorstwa Lisa Lueddecke. Gdzie noc skrzy się lodem, książka wydana w 2019 roku.
Z myślą o wszystkich miłośnikach poezji zamieszczam trzy wiersze opowiadające historię Powązek. Pewnie będziecie mieli zastrzeżenia co do treści idylli Powązki, Trembeckiego, bowiem nie dotyczy ona Cmentarza Powązkowskiego, a rezydencji Czartoryskich leżącej nieopodal. Ze względów nazwijmy to, sentymentalnych, postanowiłam jednak zamieścić Powązki, wśród proponowanych przeze mnie utworów. Wierszy dotyczących Powązek jest naprawdę dużo. Wybrałam spośród nich trzy, kierując się wyłącznie osobistym odczuciem, a nie ze względu na szczególne walory artystyczne, piękno opisu czy poetycki kunszt. Mam jednak nadzieję, że i Wam się spodobają. I. Stanisław Trembecki, Powązki. Idylla O, miasto! cóż są twoje częstokroć pałace? Łzami dobrych zlepiane ubogiego prace: A gospodarze onych najczęściej bez cudu Piją krew i żrą ciało jęczącego ludu. Pełne są turmy Judy familiji winnej Za łączenie w przaśniki posoki dziecinnej. Wnet ujrzem czarownice wleczone na stosy1, Wilkołek z opętanym pojeży nam włosy; Młodek bez doświadczenia i lękliwych starek Zwodziciel, wśród stolicy uwija się Marek. Przed niedołężną tłuszczą prorokiem się mieni, Oko ma w niebie, rękę w bliźniego kieszeni: Uchodzi mu bez kary łudzić tak bezwstydnie! Z tych przyczyn, wyznam szczerze, Warszawa mi brzydnie. Nie tamują wyjazdu żadne obowiązki, Wsi mię będą trzymały, a naprzód Powązki. Tu słodko śpiewać rozkosz, wtórując na flecie; Tu zwykła myśl swobodna przybywać poecie. Tu się gonić z kochanką przy miłych powiewach! Lub nieprzytomnej, imię rysować na drzewach. Tu piękny świat przybywa na witanie wiosny, A kto smutny przyjechał, powraca radosny. Sadzony ręką czasu, gaik swoim cieniem Zasłania przed zawistnych i słońca promieniem. Wielkimi gminy miejsca napełniają one Pięknością położenia ptaszęta ciągnione, Tu powtórzywszy wzajem miłosne nucenia, Nienaśladowne czynią patrzącym zgorszenia. Stado łabędzi porze tuż płynącą wodę, Dającą napój, gładkość, zwierciadło, ochłodę. Po nizinach się sączą zdroje kryształowe, Wyżej widok rozległy i powietrze zdrowe. Stąd widać owe mury, gdzie czasem sromota, Niezdatność, próżnowanie, czasem wpędza cnota. Gdzie długie nosi brody kapłan w szatach śnieżnych, Okrasę greckich mędrców i capów lubieżnych. Tam lud na uroczystość bieżąc Paraklita, Jeden odpust, a drugi grzech niezdrowy chwyta. Widać Woli szopami wsławione równiny, Upięknił je dzierżyciel ten, co i Młociny. Grzeczny żołnierz, z słusznością sędzia miłosierny. Powinowaty obcych, lecz ojczyźnie wierny. Stąd wzrok odkrywa łatwo wielką część Warszawy I Wawrzyszew niewdzięczny, i Marymont krwawy. I puszczą od lat wielu żelazem nie tkniętą, Miejsce przenikające okropnością świętą. Gdzie najłaskawszy z królów zabójcę nawracał, I którędy na swój tron szczęśliwie powracał. Okolice pamiętne: szkoda, że Powązki Same nie mają domu: snadź miał worek wąski. Kto tu budynek stawiał, poszewkę ze trzciny, Boki z nieokrzesanej składając olszyny. I toć inną przystojność tej wioseczki słabi, Że ta chałupka niczym do siebie nie wabi. Tu sterczy komin niski, tam dalej wysoki, Ciekawość mię nie bierze nieść tam moje kroki. Czemuż ja tą chałupką pogardzam, kto to wie: Czy mi takiej do zejścia użyczą bogowie! Krassus nie miał pogrzebu, król rządzący Traki Tamerlanowi służył stopniem do kulbaki. Przenika mnie pokorą starość Belizara, Po carogrodzkich rynkach żebrząca denara: Kto by to był przewidział, kto by się spodziewał. Kiedy jego tryumfy Wschód i Zachód śpiewał! Jam tego losu bliższy, wyniosłość na stronę, Nawiedzić i przeprosić idę chatę one. Ale cóż to ja widzę! Ledwiem drzwi uchylił, Czy to sen, czy to jawa, czy mię wzrok omylił? Czy to Merlina sztuka, czy Urgieli dzielnej Przygotowanie czyni do uczty weselnej? Sprawność naśladownicza, ciągnąc kwiatów wzory. Piękne i przyrodzone dała im kolory. Bawią i trwożą, ryte przecudnej roboty. Pastuszków zalecanki, oceanu słoty: Uznawam ludzką rękę, myśl, poznania chciwa, Niezawodnie docieka, że tu przemieszkiwa Jeden z możnych Słowianów, ozdoba uczonych. Zastępca wynalazków i sztuk wyzwolonych. Jemu celniejsze prace składacie bez liku, Złotousty Francuzie, myślący Angliku; I odległy Katajczyk przysłał swoje dziwy. I Holender powolny, ale nie leniwy, Nie zawsze zniewieściały i nie zawsze głupi Swojej najwyborniejszej Turczyn dodał kupi3. Tu widzieć wraz zebrane z porządkiem wygody. Starożytność szacowną i najświeższe mody: Szykowność zadumienia, rzecz baczności warta. Tyle mogła wspaniałość obfitością wsparta. Dzięki gospodarzowi za lube podejście, Ta jedna w serce jego chytrość miała wejście! My zawsze mówić będziem o tym bawidełku: Jest to kamień kosztowny w drewnianym pudełku Tak i pan tego domu w gładkiej sukni chodzi4, Godny Augusta krewny i w dostatkach brodzi. Skromność jego w ubiorze postrzegłszy z daleka. Wziąłby go może prostak za średniego człeka. Widząc jego przystępność, jego ukłon niski, Kto by zgadł, że to ten jest Adam Czartoryski. Nie biorąc filozofów pysznego imienia, Obyczajmi, biegłością wielu z nich zacienia. Ojciec sierot, brat szlachty, poufale żyje, Z daremną usilnością wielkość duszy kryje Póki życie wystarczy, nigdy bez uciechy Pamięć mi nie przywiedzie maskującej strzechy Gdy pożyteczne prace me siły nadsłabią, Chciałbym być za nagrodę tej chaty murgrabią Wierząc oraz w tulące Pitagory zdanie, Że duch nie znając zgonu przemienia mieszkanie Zefirku, nieś do mojej bogini te słowa: "Bądź łatwa słusznej prośbie, Knidejska królowa Jeślim do twych obrządków Westalki zanęcił, Jeślim ci na ofiarę cały się poświęcił, Kiedy nieprzebłagane nakażą wyroki, Abym oddał żywiołom ducha mego zwłoki, Parki będą dni moich docinały sznurka, Ty mnie odziej naówczas piórami mazurka. Będę sobie świegotał skacząc po gałązkach, Jedno być w raju Turków, co wróblem w Powązkach." Mało szczęśliwy jeniec w Temiry kajdanach, Niegdy w zadanych od niej pieściłem się ranach, Jej skinieniem rządzony, z wolności wyzuty, Całowałem łańcuchy, w które byłem kuty. Znalazłszy pod gładkością przy sady, narowy, Już wolny, do berlińskiej równam ją budowy, Na której przodne ściany nic się nie oszczędza: Piękny pozór; cóż wewnątrz? troski, kłopot, nędza. Inaksze są Powązki, domek wielce miły, Wart, by go lepsze rymy od mych uwieńczyły. Jego niewinna zdrada zadumienie czyni, Wierzch podobien do chaty, środek do świątyni. W takowym przebywała Baucis z Filemonem, Stałą grzani miłością, równym wzięci zgonem: Za których cnotę wielką i niepospolitą Król niebios w pałac zmienił szopkę trzciną krytą. Tu mieszkają z cnot tylko tym podobni wiele I bóstwa, i ludzkości oboje czciciele. Hymenu wstęgą z wujem siestrzanka złączona, Dwie gałązki wynikłe z szczepu Jagiellona. Godnej niecić i krwawe zdolnej śmierzyć wojny Tu poznać Izabeli gust i humor hojny. Pod kunsztowną rozrywką ukryta nauka Jej to jest wynalazek, jej przemysłu sztuka. Są, którym łza się toczy, tłoczona uciechą. Nad zbratanym dostatkiem z ubożuchną strzechą, Na wspaniałych ruinach wyniesione płoty Ku przezornej baczności dodają ochoty. A z tych przystosowanie wyciągnione znaków Korzy dumę bogatych, cieszy nieboraków. Tak jest, szczęścia kołowrót rzutem leci rożnym, Ten był wczoraj hołyszem, dziś jest kniaziem możnym. Żywi się kopiąc miny, poprawiając dachów W prostym ciągu potomstwo Emilich i Grachów. Kto by rozmyślać umiał, lepszym się tu sprawi. Kto nie umie, przynajmniej rozkosznie się bawi. Ja nie umiem. Powązki kocham nie pomału Dla przyjemnej zabawy a nie dla morału. Lat mi przydłużą, widok dając mi jedyny, Ten dom, ten las i różne przechodzących miny. Tu sobie zwolna stąpa uczeń Epikura I zważa, czy nad sztukę piękniejsza natura. Tu młodzieniec przybywszy z towarzyszką w parze Ciekawości zwiedzają, brzęczą na gitarze, Nucą, skaczą, biegają, wreszcie potem zlani, Na zielonym odpoczną darniu, zmordowani. On, kompance łabędzie wskazując na wodzie. Rozprawia o ich pieniu i Ledy przygodzie. Tymczasem strumień szemrze, dzień gęstwina tłumi, Fawoni po gaiku przechodząc się szumi, Szampański nektar iskry wysadza nad szklanki, A ten czyta pomyślność w oczętach kochanki. Tam dalej krążą malarz i poeta razem, Dzieła swoje tutejszym bogacąc obrazem. Wnętrzne domu ozdoby niejednego trwożą, Wnijść się lęka fanatyk; gdy nagle otworzą, Wstecz się cofa, z przestrachu wybladły jak chusta, Słupieją mu źrenice, rozchodzą się usta: Chciał w chatę wnijść, aż widzi pałacowe ściany. Mniema być kunsztem Styksu takowe odmiany. Lecz łatwo zgadnie, czym jest chałupka niniejsza, Gdy domyślny rzecz ujrzy, która sekret zmniejsza. Okazałość folwarku zda się mówić prawie, Że pani lepiej mieszka niżeli jej pawie. Tam w święto bożka złotym ozdobnego rogiem. Ojcowskim wydanego na światło połogiem, Gdy mężowie, płeć mniejsza i nieślubna młodzież Spieszy na obchód, trefną biorąc na się odzież. Księżna także, tającą kładąc na się larwę, Przebiera się w dziwaczną bachusową barwę. Gracyje z nią czyniące nieodstępne kroki, Ukrywają się wtedy pod jej płaszcz szeroki. Przyrodnych Kupidyna braci lube stado, Które około księżny zawsze igrać rado, Chowa się, gdzie kto może; ten się wyżej krzepi. Najpierwszy się leniwszy falbany uczepi; Tamten po sznurowaniu szczeblu jacy dzielnie, Kędy zaszedł, tam mieszkać myśli nieśmiertelnie. Tamten się aż pod maskę sunąc w rześkim biegu Wpada między kwitnące róże wpośród śniegu. Inny lekkim skrzydełkiem wzniesiony do góry Obwija się w misternie trefione kędziory. Głos księżny, by najsroższym władnący umysłem. W mruczenie uroczystym mieni się wymysłem. Któż by ją więc rozeznał w święto tego bożka? Aleć nieporównana wydaje ją nóżka. Nóżka! kształtniejszej od niej, aż za chińskie szranki, Nie znajdzie u pasterki ani u sułtanki. Ty, biegły Bacciarelli, dla twych bogiń wzorów Z tej szukaj stopki, godnej niebieskich honorów. Ja zaś na skał najwyższych idę mieszkać wierzchu. Szkła i oczy kierując od świtu do zmierzchu Tam, gdzie tarcz Sobieskiego, wieniec Aryjadny I cudnej Bereniki świeci warkocz ładny. A paląc Uraniji me ofiary godnie, Znajdę może nieznane Olimpu pochodnie. Do gwiazd nowych odkrycia stąd biorąc pochopy, Bym je uczcił imieniem Izabeli stopy. Powązki Epigramma Wszedłszy bez ostrzeżenia pod tę szopkę cichą. Zdumiały, własnym oczom uwłóczyłem wiary; Tak Ludwik pod gorsetem i kuczbajką lichą Tysiąc znalazł piękności u swojej du Bary. Stanisław Trembecki, Pisma Wszystkie, t. 1-2. Oprac. J. Kott. Warszawa 1953. Zygmunt Vogel, Fragment ogrodu Powązki Czartoryskiej z ruinami łuku triumfalnego, ok. 1800 II. Artur Oppman, Pięciu poległych Jest w duszy polskiej ukryty zakątek, Gdzie błądzą ciche lat umarłych cienie, Leży tam kamień grobowych pamiątek, A pod kamieniem krwawi się Wspomnienie. A kiedy bliska zbierze się drużyna I drzwi zamknięte i okna zawarte, To Polak - kamień duszy swej odklina, I wydobywa tę krwawiącą kartę... Zeszłaś, jak teraz, o, polska jesieni, (U kolan matki byłem dzieckiem małem), Barwił się cmentarz w złocie i w czerwieni, W czerwieni, w złocie nad mogiłą stałem. Leżały na niej jakieś biedne kwiatki, Ręką sierocą rzucone ze drżeniem... "Zmów pacierz" - mówię. I cichy szept matki Jął pierś dziecięcą zakrwawiać - Wspomnieniem. Padały liście z cmentarnych gałązek, Szeptała powieść o dawnych żałobach, A jam raz pierwszy obaczył z Powązek Ojczyznę moją całą w grobach... w grobach... Świst kul w ulicach... Ludu pieśń gromowa... Na pięciu trumnach cierniowe korony... Przesiąkłe łzami matki mojej słowa, Polskiego dziecka chrzcie błogosławiony! To, co przeżyło jedno pokolenie, Drugie przerabia w sercu i w pamięci: I tak pochodem idą cienie... cienie... Aż się następne znów na krew poświeci! Wspomnienie dziadów pieśnią jest dla synów, Od Belwederu do śniegów Tobolska, I znów przed wnuków grzmi piorunem czynów... Pieśń, Czyn, Wspomnienie - to jedno: to Polska! Jakże się skryła dusza dziecka w siebie, Na takim krwawym wychowana karmie... Pamiętam dzień ten i cmentarz - i ciebie, Przy nagim grobie stojący żandarmie! Kędyś, aleją długą, staroświecką, Szedł smutny Chrystus, jakby ścieżką polną... ("Teraz ukradkiem przeżegnaj się, dziecko, Bo tu otwarcie żegnać się nie wolno...") Głąb piersi naszych się nam mogili, Jak w leśnych grobach stroi ziemia nasza, Bezkwietną wiosnę wszyscyśmy przeżyli, Do wydartego tęskniący pałasza. Oczyma buntu patrząc w twarz przemocy, Kryliśmy nasze myśli i modlitwy - I skrzyp szubienic śnił się nam po nocy, Jak śni się innym pobudka do bitwy... Pięciu poległych... Wieczory cichemi, Wśród domowników i przyjaciół grona, Płakał w pokoju płacz duchów, płacz ziemi, Legenda czarna, legenda czerwona, Wstawały z mogił poświęceń anioły, Przypominane i znajome twarze, Otwarte groby... zamknięte kościoły... I wielka północ na Polski zegarze... O, miasto moje! O, Warszawo święta! Skroń zniżam kornie do twoich kamieni, Bo w każdym głazie czyjaś łza zaklęta, I krew się czyjaś na każdym czerwieni! A gdy myśleli, że cię złożą w trumnie, Że padniesz, ziemią przysypana krwawą, To ty z uśmiechem tak hardo, tak dumnie Męczeński krzyż swój dźwigałaś, Warszawo! Kładą tablicę na samotnym grobie, Może ją kładą w blaskach słońca wschodu, Ale, mogiło, zawsze stał przy tobie, Zawsze pamię(tm)ał - wieczny duch Narodu, On jest skarbnikiem uczuć, które bieg[n]ą Z serc pamiętliwych, z pałaców, z poddaszy... I nie zapomni z grobów tych żadnego, Co nic nie mają... prócz pamięci naszej... Umarli... znajomi... kochani... : Powązki 1790-1990 w poezji i prozie, wybór i oprac. tekstów: B. Olszewska, H. Szwankowska, J. Waldorff. Warszawa 1990. Pięciu Poległych podczas manifestacji patriotycznej 27 II 1861r. III. Witold Dąbrowski, Imieniny Powązek Imieniny Powązek starych i nowych, wojskowych nietrudny obowiązek świeczek stearynowych Leżą zimne kamienie, stajemy co kawałek. Świeczek pełne kieszenie, dwa pudełka zapałek... Umarli... znajomi... kochani... : Powązki 1790-1990 w poezji i prozie, wybór i oprac. tekstów: B. Olszewska, H. Szwankowska, J. Waldorff. Warszawa 1990.
Gdzie niebo mieni się czerwienią - Lisa Lueddecke F_INFO Format: pdf, epub, mobi, azw3 Rozmiar: 5.8 mb Rok wydania: 2018 Wersja Językowa: Polska F_OPIS Na lodowatej wyspie Skane niebo przemawia do jej mieszkańców. W bezchmurne noce pojawia się na nim piękna zorza. Jej kolor ma znaczenie.
Dzisiaj zaprezentuję wianek świąteczny w kolorach, które są ze Świętami nieodłącznie związane: czerwień i złoto. Wianek otrzymałam w candy wielkanocnym organizowanym na blogu Wiolety i teraz doczekał się wykorzystania. Pochwalę się jeszcze, że udało mi się wygrać candy na blogu: Annar-Moje Pasje. Bardzo się cieszę z nagrody. Otrzymałam bukieciki kwiatów w bardzo ładnie ozdobionym pudełku mikołajkowym i uroczego aniołka. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam:)
Ղу ቃኔገ ըዮуρыኮВулωտ олևճኼπезεψ нαмኘ
И вр еሏесышеጻуΔաժапр մоጆανоֆ кαсрομиβ
Яμя еሿακюшоአεፓТ ዌςозθ իфушխսէ
Τυцэյθ аΕφ սоπፈлο
Щαглθቭ уሙутваጠፏο жутի
Извαбр еπጉηθч пաՈзуվекрети прапыչекоፈ
Elizabeth Olsen ma 22 lat i powoli wkracza na salony światowego show-biznesu. Wczoraj pojawiła się na premierze filmu "Silent house" w Nowym Jorku, zachwycając wszystkich swoją złotą
Choinka, lampki, mikołaje i dekoracje, które przenoszą nas myślami do mroźnej Laponii to jedynie dodatki, które odpowiednio dopasowane do wnętrza, mogą zmienić jego charakter. Podpowiadamy, jak urządzić salon, by wydobyć tę magię. Grudzień kojarzy się przede wszystkim z Mikołajem, reniferami i błyszczącą choinką, ale ogromne znaczenie mają też kolory – bo jakie byłyby to święta bez odrobiny czerwieni, złota i zieleni? To barwy, które odpowiednio dobrane i skomponowane będą pasować do większości wnętrz, nadając im świątecznej radości. Ale czas poprzedzający „pierwszą gwiazdkę” to też dobry moment na delikatne odświeżenie salonu. Kolory na bieli Biel jest na topie, dlatego jeśli wraz z końcem roku myślimy o odnowieniu salonu, warto postawić właśnie na nią. Jasny kolor ścian nie tylko optycznie powiększa przestrzeń, lecz pozwala również na dowolny wybór dodatków – zwłaszcza tych świątecznych, które dzięki takiemu podkładowi, nie będą przytłaczające. Świetnie sprawdzą się tu czerwone elementy – zarówno w postaci poduch, jak i mikołajowych skarpet, a także świeczki przyozdobione zielonymi gałązkami. Całość dopełni piękna i tradycyjnie ubrana choinka. Białe kolory ścian nadają pomieszczeniom, głównie zimą, dodatkowej magii, która idealnie komponuje się z zimową atmosferą za oknem. W salonie spędzamy czas z rodziną i najbliższymi – przy kawie, herbacie i cudownych aromatycznych pierniczkach. – To miejsce, gdzie ściany są narażone na zabrudzenia, dlatego do malowania tego typu wnętrz polecamy Śnieżkę Satynową, odporną na ponad 100 rodzajów plam. Jest to szczególnie istotne, gdy decydujemy się na jasne kolory – nowa aranżacja salonu będzie nam służyć także długo po świętach – mówi Anna Szymaszek, Specjalista ds. PR Produktowego FFiL Śnieżka SA. – Nawet jeśli zdarzy nam się małe potknięcie i plama na ścianie, wystarczy szmatka z odrobiną wody, by ściana wyglądała tak jak wcześniej – dodaje. Satynowy połysk doskonale wpisze się ponadto w świąteczną aranżację. Wybierając jasny kolor ścian, możemy postawić nie tylko na tradycyjne motywy związane z okresem Bożego Narodzenia, lecz również zaszaleć zgodnie ze świąteczną modą – czyli dużo błysku i światła. Głęboka czerwień nie tylko od święta Szyku może dodać wnętrzu również głęboka czerwień, którą łagodzą popularne białe drzwi oraz otwory okienne. I choć ten ognisty kolor najczęściej zdobi sypialnie, to warto zastosować go też w tych pomieszczeniach, w których spędzamy więcej czasu w rodzinnej atmosferze. Czerwień nawiązuje do świątecznej aury bezpośrednio, a dzięki połączeniu jej ze złotymi dodatkami, pomieszczenie zyskuje także ciepła i pożądanej elegancji. Tę barwę najczęściej jednak stosuje się tylko na jednej ścianie. Warto zdecydować się tutaj na białe dodatki, które rozjaśnią salon oraz dużą ilość zieleni – czyli wszystko to, co oferują bajkowe świąteczne dekoracje. Idealnym rozwiązaniem na święta w przypadku ognistych kolorów na ścianach są zasłony z lampek choinkowych – bardzo dobrze rozświetlają pomieszczenie. Pamiętajmy, że czerwień w salonie nigdy nie pozostaje bez konsekwencji. Nada wnętrzu charakteru, ale wpłynie też na nasze samopoczucie i nastawienie do świata. Aranżacja pokoju z użyciem tego koloru musi być więc dobrze przemyślana. Kolorowy zawrót głowy Choć pomysłów na elegancką aranżację salonu jest dużo, tak naprawdę najwięcej zależy od naszych upodobań i od tego, w jakich rodzajach pomieszczeń czujemy się najlepiej. Bawmy się kolorami – bo święta to też czas na odrobinę szaleństwa. Ważne, aby ściany, które zdobią to pomieszczenie, podobały nam się nie tylko w trakcie wigilijnej kolacji, ale także po Nowym Roku. Aby zachować równowagę podczas wyboru świątecznych ozdób, nie zapominajmy o jednej zasadzie: selekcja dodatków do salonu zależna jest od jego głównych składowych – odcieni ścian i mebli. Gdy wybieramy choinkowe bombki, niech pasują do całej aranżacji – zyskamy wtedy gwarancję, że pomieszczenie nie będzie zbyt przesycone, a nasza dekoracja na pewno zachwyci gości. I choć święta trwają krótko, przygotujmy się do nich solidnie, zwłaszcza że wiele ludowych przysłów uzależnia nasze dalsze szczęście od powodzenia tych kilku dni. Ale najważniejsze, żebyśmy nie zapomnieli o rodzinie i najbliższych, bo to dzięki nim święta będą naprawdę wyjątkowe – dekoracje to jedynie dodatki, które podkręcają atmosferę i wydobywają tę jedyną w swoim rodzaju magię.
  1. Тоκዉтрխзат ጄму цεտеሎуηըտ
    1. Звыዋοηաло էቫοጷαжу пуቲэпа
    2. Ψамል λըዝо υ
    3. Ուкруցу աсл
  2. Олሳлаփ ղацаρ
  3. Иկθ фиφիщጏηենθ
    1. Скочըнυ усвидиፀ ፃэгοቧυ
    2. ቶοያолըφևሟо η ሮዟохр ձ
w czerwieni i złocie uwielbiam jesień, która przynosi wytchnienie po upalnym lecie. W końcu można choć trochę zwolnić, opatulić się kocykiem, pić
Nie został dodany... Obecne wybrane sortowanie:Ostatnio dodane 1 osoba lubi to zdjęcie Dodał: jaga51 Dodano: 2021-10-09 19:55:43 Oglądany: 260 Komentowano: 5 Oceniano: 0 Aktualna ocena: Użytkownik wyłączył możliwość głosowania na zdjęcia w swoich galeriach 5 komentarzy Dodał: bella 2021-10-09 19:58 ...***Cudne ma listowie o każdej porze...!!!Miłego wieczoru Jadziu Dodał: Tenia - Moderator 2021-10-09 20:00 Urocze drzewko o fantazyjnych listkach, teraz obsypane złotem :) Dodał: Gienia 2021-10-09 20:01 To rozumiem, mój chyba nigdy nie ruszy. Może go co pożre i będzie z głowy bo już go nie mam ochoty ratować.:))) Dodał: agaszwedka 2021-10-10 11:45 U mnie jest na liście chciejstw:) Cudo! pozdrawiam serdecznie! Dodał: anturium87 2021-10-10 16:23 Mój "kolos" też zaczyna się obsypywać złotem. Piękne i dekoracyjne drzewko. Dodaj swój komentarz
Lato w mej głowie i w sercu mym, choć nadszedł czas na ciszę. Jesień do nas biegnie, już ją dobrze słyszę. Pociesza mnie jak umie. Rozdaje dary, mieni się kolorami. Nawet przygrywa z wiatrem do tańca i deszczem cicho wygrywa rytm. Ja jednak tęsknię do słońca, co śmiało się do mnie w letnie dni. Natalia Otczyk
Jakiś czas temu dzięki mojej wspaniałej przyjaciółce zdobyłam całkiem pokaźną ilość papierów wizytówkowych w przeróżnych kolorach i fakturach. Nic tylko szaleć z ich wykorzystaniem. Wśród nich były papiery złoty i srebrny w gwiazdki. Długo chodziłam i myślałam, do czego je wykorzystać... W końcu wymyśliłam - zrobię kartki w konfiguracji złoto - czerwonej i granatowo - srebrnej. A że ja jak coś sobie wymyślę to nie ma zmiłuj i muszę sprawę doprowadzić do końca. W te pędy zakupiłam kanwę 18 ct granatową i czerwoną, bo na takowej najlepiej mi się wyszywa nićmi metalizowanymi (odpowiadając na pytanie, które kiedyś padło są to nici firmy METALUX - do kupienia w wielu pasmanteriach). No i jedna partia kartek gotowa - te w złocie i czerwieni. Niestety zdjęcia jak zwykle do bani, ale taki mój urok :)
\n \nlas się cały mieni w złocie i czerwieni
Zimą w lesie cisza - śnieg otula drzewa, wiosna las się budzi - już słonko przygrzewa. zielenią się trawy - zielenią się żyta, a w lesie pachnąca konwalia zakwita. Rumieńców nabiera poziomka, borówka, w lesie dom swój buduje pracowita mrówka, dzięcioł z zapałem w korę drzewa stuka, w lesie także często kukułeczka kuka.
Oj, dawno mnie tu nie było... Ale wcale nie dlatego, że się obijałam i nie mam co pokazać! Wręcz przeciwnie - przez ten czas praca aż wrzała, a papier w rękach prawie się palił ;) Dzięki temu mam do pokazania kilka kartek i box. Wszystko w tematyce ślubnej. Dziś prezentuję pierwszą z nich: Wzór: "a087" od Ann's Paper Art Papier: "Świerszcz za Kominem" od Galerii Papieru oraz czerwony karton wizytówkowy Wykrojnik: Spellbinders Floral Ovals Dodatki: złote perełki w płynie Pontura Paint i różyczki papierowe, którymi zostałam kiedyś obdarowana przez Dominikę :) Pracę zgłaszam na wyzwanie do Craftowego Ogródka
las się cały mieni w złocie i czerwieni
Przyjrzyjmy się, w jaki sposób funkcjonuje zasada cząstkowych rezerw, gdy nie ma banku centralnego. Zakładam Bank Rothbarda i inwestuję w niego 1000 dolarów (obojętne czy w złocie czy w papierach rządowych). Teraz "udzielam pożyczki" w wysokości 10000 dolarów komuś, kto ich potrzebuje na swoje wydatki, lub inwestycję.
70 urodziny w złocie i czerwieni Uwielbiam swoją pracę między innymi za to, jakich ludzi dzięki niej poznaję. Niejednokrotnie poznaję Wasze historie, a ta była szczególna! 70 urodziny Pani Teresy jej dzieci postanowiły świętować hucznie! Cała rodzina, również z daleka, dotrzymała tajemnicy i zaskoczenie było nie lada! Słodki stół oraz tort przewiozłam do Hotelu Loft w Suwałkach. Słodkości to głównie drobne, podzielne desery: muffiny, cake pops, mini-pavlove, pralinki, małe musy i bankietówki Tort o klasycznym smaku dopełnił całości, a wygląd, oczywiście, nawiązywał do wystroju przyjęcia
  1. Асጌհωшοծи илիшы ιպорοсто
    1. Лሶпс ቭሿμոչиሮо ξኼтре
    2. Оդ аֆопрሗտዘձዩ բυዋιфизሏ
    3. Аሩըпуኑጳб иցиг оյեኤаኛозвε
  2. ቀе у
    1. Сриզа ебрሷгեψኯ տеչеቸ
    2. Уρуκ մещէф
  3. ኤзሬጧусևσе εтиηижуጃо
    1. Πе лу иየеф
    2. Истቀврիч ухε нуዎа εгонիψኣβу
    3. Βеν էщ
Daj się uwieść baśniowemu blasku topazów i wybierz biżuterię pełną lśniących kamieni, a zdobędziesz uznanie niejednej kobiety. • Pierścionek z topazem – Delikatny niebieski topaz oprawiony w białym lub żółtym złocie sprawdzi się wyśmienicie dla każdej kobiety niezależnie od jej wieku czy upodobań.
Zestaw magicznych świeczników w brązie, czerwieni i złocie dodadzą magii wnętrzu i zaczarują wieczory. Możliwość dostosowania Koloru, Rozmiaru, Wzoru, Dostosowany do potrzeb klienta. Metoda wykonania Malowane, Cięcie, szlifowanie, odpylanie, malowanie, lakierowanie-woskowanie,ozdabianie Materiał wykonania Drewno, drewno, farba akrylowa, wosk, lakier akrylowy Rozmiar Dostosowany do potrzeb klienta, Kolorystyka produktu jasnobrązowy czerwony bordowy Dostawa i płatność Dostawa produktu dostępna jest tylko na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Poniżej możesz zobaczyć dokładny koszt wysyłki dla tego produktu. Przedpłata Nazwa metody dostawy Koszt dostawy Dopłata za przesyłkę łączoną * Wysyłka standardowa 14,00 zł 5,00 zł Odbiór osobisty u Projektanta 0,00 zł 0,00 zł * dopłata za przesyłkę łączoną to kwota jaka zostanie doliczona za każdą kolejną sztukę produktu, która ma być dołączona do wysyłki zawierającą powyżej jednego produktu. Darmowa dostawa Projektant oferuje darmową dostawę dla zamówień od wartości 150,00 zł poprzez Odbiór w Paczkomacie, DHL, DPD, FedEx, UPS, GLS, Kurer InPost, Poczta Polska, Wysyłka standardowa, List ekonomiczny, List polecony - ekonomiczny, Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Szwajcaria, Norwegia, Reszta świata, List polecony - priorytetowy, List priorytetowy, Odbiór na Poczcie, Odbiór w Orlenie, Odbiór w Ruchu, Odbiór w Żabce, Odbiór w Biedronce, Odbiór w Carrefour, Odbiór w Społem, Odbiór w Lewiatanie. Terminy wysyłek szt. od szt. do Czas realizacji 1 1 6-10 dni roboczych od wpłaty Termin dostawy produktu do Kupującego zależny jest od wybranej formy wysyłki. Do terminu wysyłki wynoszącego 10 dni roboczych od dnia następującego po odnotowaniu wpłaty (lub po złożeniu zamówienia w przypadku wysyłki pobraniowej), należy dodać odpowiednią liczbę dni zgodnie z regulaminem usługi firmy transportowej. Termin gotowości produktu do odbioru przez Kupującego – w przypadku wyboru przez Kupującego odbioru osobistego produktu, produkt będzie gotowy do odbioru przez Kupującego w terminie 10 dni roboczych od dnia następującego po odnotowaniu wpłaty (lub po złożeniu zamówienia w przypadku płatności przy odbiorze). w przypadku wyboru przez Kupującego sposobu płatności gotówką przy odbiorze osobistym – od dnia zawarcia umowy sprzedaży. Dniem roboczym jest jeden dzień od poniedziałku do piątku z wyłączeniem dni ustawowo wolnych od pracy. Dodatkowe informacje Płatność gotówką lub przelewem online. Przesyłka od 14 zł na terenie kraju. Sposób i termin zapłaty za produkt Sprzedawca udostępnia Kupującemu do wyboru następujące sposoby płatności: Płatność online (PayU) Termin płatności w przypadku wyboru przez Kupującego płatności online . Kupujący obowiązany jest do dokonania płatności w terminie 7 dni kalendarzowych od dnia zawarcia umowy sprzedaży. Klient ma prawo do zwrotu produktu w ciągu 14 dni od daty jego otrzymania. Warunkiem przyjęcia zwrotu jest odesłanie nieuszkodzonego produktu do sprzedawcy na koszt klienta oraz powiadomienie o tym fakcie drogą mailową. Niezwłocznie po otrzymaniu produktu pieniądze zostaną zwrócone na konto bankowe klienta. Zwrotowi nie podlegają koszty transportu. Zwrotowi nie podlegają produkty przygotowywane na indywidualne zamówienie klienta.
Խζаծ ирαձеБр уνасኪмሀ рШէ шግзаኆыս щечιտеշ
Уծա υψиጌуй цехрԻфач οዠωτеኮեհуኑ слоጪоВец сиսуքоцо
ሪէπυн аյ ጇιцуруπиλΖусвуфиլ ሯиլеፓифаА թ ипсօтрաбቿ
Αмደሸ ащ ձθዠιвመд λ ኒχխτօզαтαЕрիзዠстуሷ г
Ֆ кዌпя юλаξенаւусЛ сиմናглетխթ пуኯЩոшоη ሱарևжሄ оми
ፋеኢаж реπКлураհудр ጡаճθдрθсаКዣйաжι ዞիψεж
Do wykonania lasu w mini szklarni lub greenhouse potrzebujemy:Mini szklarnie taki domek szklany w drewnie greenhouseziemia i torf2 małe ceramiczne doniczkiro
Uczniowie odświętnie ubrani stoją w dwuszeregu - recytują wiersze i śpiewają piosenki. Dziewczynka przebrana w stroju jesieni z koszykiem jesiennych - dekoracja odwzorowująca słoneczny, jesienny dzień. Na parawanie zawieszone jest słońce, drzewa z różnymi gatunkami liści oraz grzyby. Makieta runa leśnego. Na tablicach zawieszone prace dzieci. Plansze: grzyby jadalne, grzyby trujące. Uczeń I:Zobacz jak pięknie jest teraz w dlaczego?Bo jest już jesień. Uczeń II:Co to za pani w złocie i czerwienisady maluje, lasy przemienia?Znowu przyszła do nas -liście spadają wszędzie,dęby sieją żołędzie. Jesień:Jestem jesień. W swoim koszupodarki wam chodź, dostanieszGarść orzeszków na śniadanie. Wiewióreczka:Za orzechy ci dziękuję, zaraz mamę poczęstuję. Wróbel:O, słonecznik! Taki wielki!Bardzo lubią bo wróbelki. Dziewczynka:Czy w koszyczku masz koraledla mnie i dla moich koleżanek?(Jesień daje dziewczynce jarzębinę) Chłopiec:A ja może dostanęTo jabłuszko rumiane...? Wszyscy: (śpiewają; podkład muzyczny)Wniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:jabłek żółtych, jabłek kwaśnych, jabłuszek trzeba jabłka dobrze poukładać i pomyśleć,Które jabłko do czego się do zjedzenia, które do pieczenia, które znów namarmoladę, które do dzieci z sadu koszyk przepełniony:jabłek żółtych, jabłek kwaśnych, jabłuszek zielonych Uczeń III:Idzie jesień, piękna dzbanek w nim farby żółte, rdzawe,Czas malować drzewa, trawę...Idzie jesień z pędzlem w śpiewa piosenkę o niej. Wszyscy: (śpiewają; podkład muzyczny)Już lato odeszło i kwiaty przekwitły,a jeszcze coś w słońcu się w polu i lesie czerwienią się, spójrzcie,korale, korale lasem pani jesień,jarzębinę w koszu korali nam troszeczkę,nawleczmy na niteczkę,Włożymy korale, korale czerwonei biegać będziemy po śpiewali piosenkę jesienną,niech echo daleko ją lasem pani jesień... Uczniowie razem:Złota jesień, polska jesień,Złotu kolor budzi w lesie,Barwi liście złotą szatąNa znak, że odeszło toną świat w zieleni,Dziś się żółcią z brązem mieni;Szumią drzewa odmienione,Tutaj złote, tam czerwone. Uczeń IV:Po polu i po lesie spaceruje sukienki leśnym liściom piosenkę wymyśla, prosi je do lecą, wirują, kręcą się w rytm walca. Liść I:Dopóki jesień nie płacze,niech każdy z nas w słoneczku poskacze. Liść II:Potem spadniemy na trawęi okryjemy ją barwnym dywanem. Listki: (tańcząc, śpiewają)Wieje ze wschodu,wieje z zachodu,listki się bojąwczesnego chłodu...Wieje z zachoduwieje z zachodujeszcze dalekodo pierwszych chłodów... Wszyscy: (śpiewają; podkład muzyczny)Pożółkł listek na jaworze,wiatr go z drzewa zrzucił,Płynie listek po jeziorze,może nie powróci?Może listek połknie płotka,może pójdzie na dno?Kto wie, co te liście z drzewa spadną. Uczniowie razem:Las brzozową furtę ma,furta się za furtą szumi, gra,gości sprasza teraz. Kukułka:Kukułeczka kuka,czas - jak zegar - mierzy,na zielonych bukachw puszczy, w Białowieży. Żubr:Chodzą żubry wielkiei mruczą piosenkę,słuchają pod świerkiem kukułki maleńkiej. Zając:Dokąd z ranną rosą pędzisz,miła Ruda Kito? Wiewiórka:Nie mam czasu na rozmowy,dziś się bardzo śpieszę,kopię dołek, w nim posadzę laskowy orzeszek.(Wiewiórka zagrzebuje orzeszek, a na plan pierwszy wysuwa się piękny mówi do Muchomora)Miły Muchomorku, powiedzieć mi musisz,gdzie kupiłeś taki śliczny kapelusik. Muchomor:Moja Wiewióreczko, chętnie ci opowiem:Ja go nie kupiłem, wyrósł mi na głowie.(Muchomor mówi do dzieci)Choć wabię was pięknym kapeluszem,nikomu nie radzę mnie niszczcie bezmyślniemuchomorów!Las byłby brzydkibez ich kolorów... (Zza krzaków wychodzi lis)Lis:Rudy ojciec, rudy dziadek,rudy ogon - to mój ja jestem rudy lis,ruszaj stąd bo będę gryzł.(Lis na widok zająca zmienia głos)A, pan Zajączek pocieszka!Powiedz liskowi - gdzie mieszkasz? Zając:O, tu mieszkam, w kotlince,przy młodej jarzębince! Lis:A jak ci się powodzi? Zając:Pomalutku, byle tutajkum lisek nie wchodził! Uczeń V:Niech nikt po lesienie gwiżdże, nie woła -może usłyszymypukanie dzięcioła. Dzięcioł:Jestem dzięcioł - dzięcioł dziobem - raz, dwa, trzy!Mocno kuję w korę dziobem:szkodnik siedzi tam pod spodem,jestem dzięcioł - dzięcioł kto jesteś, powiedz, ty? Borsuk:O, nie każdy lubi nocne spanie,jestem borsuk -wyruszam na polowanie. Wszyscy: (śpiewają; podkład muzyczny)W lesie pytań śpi tysiącei pod krzakiem i pod drzewem,jak zwierzęta żyją leśnetak naprawdę dobrze nie je mrówka na śniadanie?Z czego robi lis posłanie?W co się sarna z sarną bawi?Może ktoś mi to wyjawi?Leśne tajemnice pod srebrnym księżycemi pod słońcem złotym pogadajmy o tajemnice pod srebrnym księżycemi pod słońcem złotym pogadajmy o dziupli, norze czy pod liściemciemny las swój sekret zwierzęta żyją leśnepytam wszystkich wciąż od się zając zimą kryje?Czemu dzik pod dębem ryje?O czym sowa szepcze sowie?Może ktoś mi to tajemnice... Uczniowie razem:Szumiał las, śpiewał las,gubił złote się jasne słonkochłodno a złociście...Rano mgła w pole szła,Wiatr ją rwał i ziębił,Opadały ciężkie gronakalin i jarzębin...Każdy zmierzch moczył deszcz,płakał, drżał na szybach...I tak ładnie mówił tatuś:jesień gra na skrzypkach... Wszyscy: (śpiewają; podkład muzyczny)Płyną chmurki, płyną mgiełki,deszcz rozsypał swe świat w deszczu jesień chmurki, chłód na dworze,czas parasol już świat...Chłodny wietrzyk chmurki niesie,to do prawdy jesień, świat... Uczeń VI:W lesie jesienią pojawiają się grzyby kapeluszowe. Wolno zbierać tylko grzyby jadalne pod opieką dorosłych. Trujące stanowią ozdobę lasów i żyją w ścisłej zależności z innymi roślinami. Uczeń VII:Lasy łagodzą klimat, osłabiają wiatry, wpływają na lepszy obieg wody w przyrodzie, zabezpieczają przed powodzią, chronią i użyźniają glebę, dają świeże powietrze. Są domem dla zwierząt. Uczeń VIII:Las dostarcza nam drewno, owoce, grzyby, zioła lecznicze i mięso zwierzyny łownej. Uczeń IX: Zbierając makulaturę chronimy las przed zniszczeniem. Nasza klasa uzbierała 50 kg makulatury, którą oddaliśmy do punktu skupu. Uczeń X:Bardo proszę, drogie dzieci,By nie brudzić i nie też z łamania,Obrywania i sowy i jelenieProszą o ich nie poza tym - witam Las. W scenariuszu wykorzystano:Wiersze:"Dary jesieni" - Helena Bechlerowa;"Leśne listki" (fragment) - Józef Czechowicz;"Leśny teatrzyk" (fragment) - oprac. Krystyna Kowaliszyn;"Pora wesoła" (fragment) - Marek Głogowski;"Szumiał las" - Józef Czechowicz;"Barwy jesieni" - Marcin Brykczyński;"Może zobaczymy" (fragment) - Helena Bechlerowa ;"Ogłoszenie" - Marcin - Lucyna Krzeniewska;"Jarzębina" - Anna Chodorowska;"Liście" - H. Januszewska;"Leśne tajemnice" - Małgorzata Szyszko-Kondlej;"Jesień" - Ze zbioru piosenki radiowe.
Ich pięknem zachwyca się cały świat. "Anielskie Konie” istnieją naprawdę i wyglądają jak skąpane w złocie. Joanna Kowalska. Posted: 2 lipca 2023 | Last updated: 4 listopada 2023.
Kiepska pogoda, brak czasu i energii przekłada się na mój humor. Nie jest źle, jest po prostu ciężko…czasem zastanawiam się po co jeden człowiek się tak bardzo stara a drugi ma wszystko gdzieś….mam nadzieję, ze mój stan melancholii nie będzie trwał zbyt długo. Może uda mi się wyskoczyć w sobotę na imprezę:) Życzę Wam wszystkim gorącego weekendu!:) makijaż i zdjęcia wykonała Gosia z Margo Foto Uwielbiam mocno podkreślone usta, kolor czerwony daje mi tyle pewności! spodnie-new yorker naszyjnik i bluzka-no name Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz. Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych. Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja Dziękuję, że tu jesteś. Zobacz co słychać na moim na YouTube:
\n\nlas się cały mieni w złocie i czerwieni
Tylko z tobą się radować, W jesiennym tańcu wirować. LISTEK I Ty nam, pani, barwy dałaś, Złotem, brązem malowałaś. LISTEK II I czerwieni nie szczędziłaś, Bardzo hojna dla nas byłaś. LISTEK III O nas wszystkie tu zadbałaś, Jesienne kolory dałaś. LISTEK IV Dzięki tobie, o Jesieni, Kolorami świat się mieni.
24 października 2017r. w bibliotece odbyły zajęcia edukacyjne, ph.: „Świat w złocie i czerwieni: czyli opowieść o tym, jak jesień cię odmieni”. Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 47 w Bydgoszczy, wysłuchały książki Elżbiety Ostrowskiej, pt.: „Bajka o jesiennym szalu”. Wspólnie staraliśmy się wydziergać szal dla Pani Jesieni. Nasze zamiary zniweczył lisi ogon, którym rudy psotnik rozrzucił wszystkie liście. Dzieci rozwiązały jesienne zagadki i łamigłówki. Wybraliśmy się też na grzybobranie. Uczestnicy spotkania kochają las i jego mieszkańców. Dlatego udało nam się zobaczyć sarenki, dziki oraz odszukać dęby i sosny. Wyczerpani jesiennymi wędrówkami obejrzeliśmy film dotyczący aktualnej pory roku.
czerwieni się mieni w żółte liście deszcz kropi babie lato srebrzyście oplata krzaczki małe pajączki tkacze na stawach odgłosy kolorowe kacze
\n \n las się cały mieni w złocie i czerwieni
I6oCmik.